Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Bez tytułu


Zbieram pokruszone strzępy siebie
Scalając ze sobą
Próbując zrozumieć
Co się właściwie stało

Pokładam dzieję
W jesiennych porankach
Kiedy rosa na trawie się budzi
A kołnierz chmur ostaje na niebie
Jakby słońce dostało wilczy bilet

Do mnie zawsze może wrócić
Chociażbym miała spopielone trzymać serce
Na otwartej dłoni ku wieczności
Ze znikomym blaskiem w oczach

Ufam źrenicom słonecznym
Co przesuwają ślady na wietrze
Prowadząc mnie jeszcze nieocalałą

Klaudia Gasztold

autor

cicha myszka

Dodano: 2022-09-19 16:35:34
Ten wiersz przeczytano 589 razy
Oddanych głosów: 6
Rodzaj Sylabotoniczny Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (4)

Maciek.J Maciek.J

na duże TAK Klaudio

kazap kazap

Twój wiersz zasługuje na miano

pozdrawiam

wolnyduch wolnyduch

Warto ufać, przecież pogoda się zmienia...
Pozdrawiam serdecznie, Klaudio.

jobo jobo

Fajny
szacun i głos mój jest twój

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »