Bez tytułu o DNIU ŻOŁNIERZA vol.2
Kapral na urlop-tydzień spokoju
i troche luzu możesz sobie dać
kapral z urlopu-jest wypoczęty
znów przewalone KGM
I co ojczyzna ci powierzyła
gdy tylko trąbka zaczyna grać
zakładasz plecak, gnasz na dyżurkę
a pot ci spływa KGM
potem oficer robi ci przegląd
ty zapomniałeś tam czegoś wziąć
za to ustawia wszystkich w kolumnie
godzina musztry KGM
chodzisz i dumasz w żołądku pusto
no bo po śledziach skąd siłę brać
choć do kolacji już nie daleko
ale co z tego KGM
wracasz zmęczony piana na ustach
i nic się nie chce tylko spać
a tu już krzyczą sprzątać rejony
i co ty na to?KGM
a gdy się skończy służba wojskowa
powiesz szefowi nie chcę cię znać
a on na ciebie popatrzy groźnie
powie-co?cwaniak KGM
w gazetach piszą o rozbrojeniu
może do wojska nie będą brać
człowiek się łudzi głupią nadzieją
a tu zabrali KGM
żołnierz też człowiek każdy ci powie
ale nie powie skąd forse brać
kiedyś to będzie ktoś nas żałował
gdy nas nie będzie KGM
mój czytelniku ty się nie gniewaj
że brzydko mówi żołnierska brać
przyjdziesz do wojska sam się przekonasz
i nieraz zaklniesz KGM
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.