Bez Tytułu i Puenty
Kiepski nastrój
Kora śpiewa zimny maj
ja łykam codipar i pyralgin.
Kilka słów rzucę na wiatr
niech uformują szereg
posiadam zdolności kredytowe
zaczerpnę coś z poprzednich wierszy.
Lepiszcze śpi
niech licho odpocznie sobie
może z worka wyjdzie konkretysta.
Zakładam okulary do potęgi 5d
poszperam w czerni
oni mnie nie widzą
ja wszystkich jak na dłoni.
Wiersz bez puenty nie istnieje
świat powstał z niczego
(nie mylić z Nietzsche)
ponoć też od słowa
domysły nie mają znaczenia.
[koniec wiersza]
Komentarze (9)
Powiem,że bardzo ciekawe myśli.
A z tą chorobą to musiała być pandemia covidowa,bo
przeziębienia i grypy już całkowicie wyginęły. Więc
jesteś ozdrowieńcem.Gratulacje.
Wszystkiego dobrego.
Przeczytałem z uwagą.
Bardzo pomysłowy i oryginalny wiersz.
Mam nadzieję, że owy stan szybko minie:)
Pozdrawiam
Marek
Ciekawe, czy wiersze też powstają z niczego? Czy ze
słów :)
Pozdrawiam :)
Życzę powrotu do zdrowia...
Pozdrawiam :)
Jestem technikiem farmaceutycznym z 10letnim stażem
pracy. Proszę tego nie łykać jeśli ceni Pan swoje
zdrowie. Pozdrawiam :)
Już się czuję dobrze. Dzięki za komenty.
nastrój wpływa na pisanie. Znam to.
Życzę powrotu do zdrowia...
Pozdrawiam :)