bez upiększeń
na sukience wiosna pęka w szwach jak
kasztany
kwitną we włosach pomysły bliskich podróży
gdzie prohibicja na makijaż
i fryzury które przemijają z wiatrem
w strefie nabiegania fal woda wnika w
skórę
szlifuje słowa w gładkie frazy
podajesz do ust beztroskę w aromacie
cynamonu
chociaż na talerzu nasze połamane
życiorysy
- kawałki gorzkiej czekolady ze śladową
ilością cukru
nocą patrzę jeszcze w oczy niebu
bo wciąż nie wiem kim nie jesteś
Komentarze (17)
Sliczne wersy ubrane w jeszcze sliczniejsze metafory a
calosc cymes
Pozdrawiam
Piękny wiersz i cudne metafory.
Pozdrawiam serdecznie :)
Ciekawa refleksja między wersami. Pozdrawiam
serdecznie
Życie można upiększyć jak wiersz metaforami :)
Pozdrawiam z podobaniem
Piękny wiersz, metafory idealne jak czekolada z
goryczką. Pozdrawiam serdecznie.
Kobieta bez makijażu to czysta szczerość. A to ważne.
Pozdrawiam ciepło.
Wspaniałe metafory!
Zdecydowanie jest to doskonały wiersz z mądrą /
filozoficzną / puentą.
Wiersz do powrotów.
Pozdrawiam serdecznie
Świetny wiersz. Doskonałe metafory.
Pozdrawiam serdecznie :)
No cóż, dobrze jest znać swoją wartość patrząc na
siebie zimnym okiem bez upiększeń.
Pozdrawiam.
Marek
Dobrze jest coś przyozdobić albo przyprawić. Nasze
życie też na to czeka. Pozdrawiam i dziękuję za
piękne wersy.
...na sukience wiosna pęka w szwach jak kasztany...
super. Pozdrawiam
troszkę gorzko jak ta czekolada, ale życie można sobie
upiększyć.
Bardzo dobry wiersz. W życiu staramy się wszystko
upiększać - dla "wygodności", widzimy, co chcemy
wiedzieć.
Pozdrawiam :)
Smutne jest życie bez upiększeń i zachwytów, uśmiechu
i życzliwości. Pozdrawiam serdecznie w zadumie.
Pomyślności:)
Jak zwykle piękny wiersz,
z odrobinką goryczki, bo ta niepewność
i gorzka czekolada ją symbolizują.
Serdeczności ślę :)