bez wiatru
znowu dzień
rozmazany mokrym deszczem
na szybie
monotonia
błądzi wzrokiem
nudy
jęczą
krople bezbarwne
zmęczony oddech
przerzuca wspomnienia
oko jak mucha
obija przestrzeń
szukając
punktu wyjścia
z labiryntu niemocy
żagiel czeka na wiatr
autor
smalta
Dodano: 2013-04-26 10:32:27
Ten wiersz przeczytano 2147 razy
Oddanych głosów: 38
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (42)
Flauta, to zmora żeglarzy, a ty czekasz na wiatr, by
wyrwać się z zastałej codzienności i pożeglować w
wolne krainy, nieskrępowane przestrzenie...
Piękny wiersz..Przemówił do mnie.
Podoba mi się klimat tego wiersza.Pozdrawiam.
błądzące oczy...:)
Kołysze (:
Czarujesz słowem :)
bez wiatru stoicka cisza dobra tylko przez chwil
kilka, potem brak frunącego motylka.
:):) Lubię czytać takie wiersze. Czuć dotyk kazdego
słowa.+
no no ciekwy..:)
Każdy ma tak czasami... Słonecznie pozdrawiam ;))
Ten wiatr skojarzył się z oddechem tak potrzebnym do
życia!
Piękny! Zatrzymał!
Pozdrawiam i pięknej niedzieli życzę:)
wczoraj brak dostepu miałam do internetu:(ładny wiersz
zakończenie extra
miłej niedzieli:)
Witaj,labiryntu niemocy ,znam jego smak, ale nie
potrafię znaleźć w nim kierunku ku
marzeniom,pozdrawiam i dziękuję.
Bez wiatru, ale pod żaglami - troszkę cierpliwości i
dmuchnie...pozdrawiam
Bardzo ładny wiersz, ostatni wers w sam raz na
puentę-:)
Pozdrawiam cieplutko-:)