bez zawiłości
/Córka Adama/ prosiła kiedyś, żeby w razie jej nieobecności przechować ją...
i znowu myślę o was ciepło
czyżby to grudzień
albo święta
a może noc na pięciolinii
cicha
wniebowzięta
o jakże brak mi was anioły
wierszopiszące
i kolędne
pańskie śpiewaki bliskie sercu
tęskne
przyjacielskie
piękne poetki wierszokleci
wybaczcie proszę
że wybyłem
jedno wam powiem i powtórzę
co noc
o was
śniłem
Komentarze (103)
ktoś kiedyś powiedział, że Bej ma w sobie klej i
pewnie miał rację, bo odchodząc z własnej woli, lubimy
na portal powracać
pozdrawiam :)
Cześć Dziewczyny - dzięki za czytanie!
i ja też tak, niby nieobecna, a jednak ciągle tutaj
:-)
Oj za rzadko tu bywam - sumienie mam - używane na
szczęście. A Tobie jakże nie wybaczyć... Pięknie
wyrażasz pamięć. Zagrałeś na uczuciach... Ciepło
pozdrawiam zaczytana :)
Wróciłam za wierszem :)
Ciepło, cieplej szkoda, że nie było mnie tu wcześniej.
Sławomirze, Sotku, Xeniu1 - za czytanie i pozostawione
komentarze niezmiennie dziękuję:)
Bądź dobrej myśli przytulamy Cię cieplutko.
Pozdrawiam serdecznie z uśmiechem.
Ciepłego słowa nigdy nie za wiele:)
Pozdrawiam:)
Ja o Tobie nie śniłem, bo Ciebie nie znałem. Ale po
lekturze tego wiersza, to kto wie? :)
Życzę Tobie Jacku pomyślności, miłości, zdrowia i
dotrzymania powziętych postanowień w roku 2018. :)
Tylko nie pozwól długo czekać;)
Ewo, Tiaro, agaromie - dziękuję za Wasze ciepłe słowa.
Agaromie - może /nadam/ coś o przyczynach rzadkiego
pisania w następnym wierszyku:)
Nocne dla Was!
Piszesz tak pieknie i cieplo, tylko ze malo, dawaj cos
jeszcze:)
Pozdrawiam
Och, tak lekko i tak cudnie :)
Piękny wiersz, a ja dziękuję że znów mogę czytać Twoje
wiersze:)