Bez znaczenia
Nie pamiętam co to śmiech
w sercu mam jedynie grzech
Już nie wierzę w lepsze dni
w kółko mam te same sny
Nie czuję żadnej zgryzoty
Idę na wzgórze Golgoty
Wszystko jest bez znaczenia
Nie oczekuję już przebaczenia
Przestałam już patrzeć w górę
do gwiazd
Słowa zburzyły mi cały świat
Serce zaśnie w niezmąconej ciszy
a dusza pragnieniem już nie zadyszy
Nic radości mi nie zwróci
Nie będę patrzeć
Bo przeszłość nie wróci...
Ten wiersz napisałam dawno i szczerze mówiąc tak się właśnie czułam.Było ponuro,ciężko i źle.Ale jakoś przeszłam przez to.niektóre wiersze moje jak wspomniałam wcześniej są pesymistyczne i smutne lecz piszę je nie tylko dlatego że tak się czuję ale dlatego że tak mi się ułożyło.Pozdrawiam.Macie piękne wiersze.Nie zatraćcie tego talentu:)
Komentarze (2)
Ciesze się że już wyszłaś z tego etapu smutku i
szarości, mam nadzieje że życie z powrotem nabrało dla
Ciebie kolorów... Pozdrawiam:)
Tak jak i Ty czułam się kiedyś i ja. Mój ostatni
wiersz jest o podobnej tematyce. Pozdrawiam . :)