bezbarwna
w mych oczach pustki ogrom,
żyły powietrzem nasycone,
tak długo nie oddycham,
tak często upadałam,
w lustrze ma postać bez odbicia,
ciało bez cienia rozkładające,
serce, dusza konające,
wyparowałam bezbarwna
w mych oczach pustki ogrom,
żyły powietrzem nasycone,
tak długo nie oddycham,
tak często upadałam,
w lustrze ma postać bez odbicia,
ciało bez cienia rozkładające,
serce, dusza konające,
wyparowałam bezbarwna
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.