bezblask
nawijam na palce
westchnienia ostatnich dni
ledwo żyją
już w innym świecie
bezsenność zbiera
obfite plony
czekając na kolejny
wieczór wśród
bezgwiezdnych myśli
może kiedyś ponownie
odwiedzi mnie ich blask
autor
sisy89
Dodano: 2021-08-17 19:37:16
Ten wiersz przeczytano 2586 razy
Oddanych głosów: 46
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (57)
Wspomnienia tych blasków nie dają spać. Ładny wiersz.
Pozdrawiam. :)
molica
andreas
Mily
wandaw
Rozalia3
Pięknie dziękuję za odwiedziny! :)
Dobrej nocy :)
wolnyduch
Zdarza się :))
Pozdrawiam :)
Smutna melancholia, z nadzieją..., w bardzo udanym
wierszu. Pozdrawiam serdecznie:)
Smutkiem powiało z Twojego pięknego wiersza.
Póki jest nadzieja nie jest źle.
Oby te gwiazdy i ich blask stały się Twoim udziałem
Sisy tego z całego serca życzę :)
Choć taki pożytek z bezsenności, że owocuje w wiersze
:)
Pozdrawiam Sisy :)
Miło było przeczytać.
Witaj,
masz rację mówiąc o przyszłości optymistycznie.
Inaczej nie można byłoby żyć...
Uśmiech i pozdrowienia /+/.
Sorry Sisy, nie Najko,
obie Panie dobrze piszą i bielą,
może dlatego pomyliłam nick,
za co przepraszam :)
Sotek
brzoskwinka.50
Dziękuję za czytanie :)
Pozdrawiam serdecznie :)
życie pozbawione blasku nie napawa zbyt optymistycznie
lecz zawsze jest nadzieja na lepsze jutro:)
serdeczności :)
Opisujesz stan osobowy w który z pewnością znalazło
się wielu z nas. No cóż, życie pokazuje nam różne
swoje oblicza. Oby jak najmniej bezblasku, a częściej
niech przynosi owy blask.
Pozdrawiam.
Marek
Kazimierz Surzyn
@Krystek
anna
promienSlonca
MarcinKozak92
waldi1
GrzelaB
wolnyduch
JoViSkA
tarnawargorzkowski
Annna2
Dziękuję za odwiedziny i komentarze :)
Pozdrawiam serdecznie :)
amarok
Racja, zaraz zmienię :) Dziękuję za sugestię :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Tego życzę Joasiu.
Aby jeszcze raz. I potem kolejny.