BEZBRONNA
Z dedykacją dla moich córek, które bardzo kocham.
Jestem taka bezbronna w wielkim świecie,
który oczy na los ludzki przymyka...
Słucham profesorów, mędrców i
przepowiedni...
Chciałbym się dowiedzieć
czy istnieje miłość i sprawiedliwość?
Nikt odpowiedzi mi nie udzielił...
Mogę się cieszyć słońcem co świeci
Żyć marzeniami na lepsze dni
Oby kiedyś zajaśniały!
Starzeję się - niczego nie zmienię
Ukoję swój ból, gdyż wrażliwość serce
zabija...
Martwię się o przyszłe pokolenia!
Młodzi szybko sobie w oczy wpadają
Zauroczenie czy miłość?
Namiętność jest żądzą tego świata
Cóż więcej trzeba, gdy żyją chwilą...
A ja kochałam wystawiona do wiatru
Naiwnie wierzyłam w miłość...
Zabierałam okruchy czułości do serca
młodego...
Dziś miłość niejedno ma imię
Rozkwita jak kwiat i gaśnie jak neon…
Czuję się jak zraniony ptak
Albo jak dziecko porzucone,
którego rodzice poszli, każde w swoją
stronę...
Przyszłość wdziera się w teraźniejszość,
Moja kapsuła czasu- serce zamyka...
Komentarze (2)
To, co dziś przyszłe, jutro już będzie przeszłe,
człowiek nawet nie zauważy... Pozdrawiam serdecznie
+++
czasem trzeba się nad soba pożalić, przeanalizować
swoje życie...