W bezchmurach
Gęstnieje mrok wlepiony w ciszę.
Snuje się księżyc. Gasną okna.
I tylko ręce coraz bliższe -
stęsknione ciepła, nocnych spotkań -
zwinnością kota lgną do siebie
na przełaj, nader przeodważnie.
Płyniemy naszym małym niebem,
dopiętym na ostatnią gwiazdę.
Zosiak
autor
Zosiak
Dodano: 2022-02-11 20:08:35
Ten wiersz przeczytano 6839 razy
Oddanych głosów: 118
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (113)
Dziękuję, ale nie "gwiazdkę", a ...gwiazdę.
:)
Piękne o miłości wersy " dopięte na ostatnią
gwiazdkę", pozdrawiam ciepło.
Dziękuję, Wam, za komentarze i wszystkie poczytania :)
Bardzo ładnie i czuć że autopsja pomaga w pisaniu:). M
perfekcja w każdym calu
Bardzo, Wam, dziękuję :)
Lekko napisane i przytulnie :)
Cudnie❤️
Cudowne wersy. :)
Pozostawiam podziw, z pozdrowieniami.
Dziękuję :)
"niebo dopięte na ostatnią gwiazdę" - wspaniale o
miłości.
Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję Wam :)
Ani słowa tu za dużo, ani słowa za mało...
Wiersz dopięty na ostatni wers.
Pozdrawiam Zosiu :)
Witam,
ręce - częste zdrajczynie naszych uczuć, a nawet
lat...
Wtedy już nie taki liryczny jest nasz świat.
Stęsknione to ciepołe i upragnione.
Uśmiech i pozdrowienia z podziękowaniem za
pamięć./+/
Ślicznie :)