Bezgodziny
Rozmiękczone uległością stopy
między udami pieszczoty
warg oczekują
włosy przerzucone przez nierealność
kark drżący oddechem
przyciągasz zachłannością dłoni
lepki lakier
kropla karminu na skórze
spływa z potem
odurzając myśli
powietrze waniliowe
autor
Age
Dodano: 2008-12-06 00:07:35
Ten wiersz przeczytano 1529 razy
Oddanych głosów: 22
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (17)
Gorący erotyk... działa na wyobraźnię.
na mnie działa eterycznie o nie tylko.... :)