BEZGRANICZNIE
Mróz pobielił krzewy.
Drżą dostojne drzewa.
Chmury śnieżne lodowate.
Wiatr zamiecią hula
wbijając się w nieboskłon.
My tryskamy gorącem.
Uwielbiam gdy mnie całujesz
oraz kiedy opuszki palców
delikatnie po ciele prowadzisz
w nutach serca i zmysłów.
Wśród rozgwieżdżenia
z czerwonym winem
na białej pościeli
nieziemsko z przytupem
miłość się rozrasta.
autor
Kazimierz Surzyn
Dodano: 2023-02-02 16:05:20
Ten wiersz przeczytano 2905 razy
Oddanych głosów: 74
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (101)
Piękny wiersz
Pozdrawiam serdecznie:)
Wandziu, dziękuję za miłe sercu odwiedziny, pozdrawiam
ciepło.
Ależ romantycznie i zmysłowo :)
Pozdrawiam cieplutko Kazimierzu :)
Krzysiu, dziękuję za odwiedziny, pozdrawiam
serdecznie.
Witak Kaziu:)
Na szczęście mogę sobie to wyobrazić a dalej to... :)
Pozdrawiam:)
Ninoczka, miło bardzo, dziękuję i pozdrawiam ciepło.
Oby jak najdłużej przez te życiowo - zimowe burze.
Pozdrawiam
Małgosiu, tak, dziękuję za miłe odwiedziny, pozdrawiam
ciepło.
W takim nastroju łatwiej przetrwać zimę :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Aniu, dziękuję za miłe sercu odwiedziny oraz słowa,
pozdrawiam ciepło.
I niech się miłość rozrasta...Piękny wiersz i jego
przekaz.:)
Pozdrawim, Kaziku.:)
Dziękuję również Wszystkim Czytelnikom za czytanie,
pozdrawiam ciepło.
@Najka@, miło bardzo, dziękuję i pozdrawiam ciepło.
Janina Kraj Raczyńska, dziękuję za miłe sercu
odwiedziny i słowa, pozdrawiam ciepło.
Prawidłowo gdy się rozrasta a nie maleje...miłego
dnia.