BEZGRANICZNIE
Mróz pobielił krzewy.
Drżą dostojne drzewa.
Chmury śnieżne lodowate.
Wiatr zamiecią hula
wbijając się w nieboskłon.
My tryskamy gorącem.
Uwielbiam gdy mnie całujesz
oraz kiedy opuszki palców
delikatnie po ciele prowadzisz
w nutach serca i zmysłów.
Wśród rozgwieżdżenia
z czerwonym winem
na białej pościeli
nieziemsko z przytupem
miłość się rozrasta.
autor
Kazimierz Surzyn
Dodano: 2023-02-02 16:05:20
Ten wiersz przeczytano 2957 razy
Oddanych głosów: 75
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (101)
To przemiłe uczucie gdy na dworze trzaska mróz a my w
łóżeczku ze swoją pięknością rozkoszujemy się sobą.
Pozdrawiam serdecznie.
Arku, dziękuję za odwiedziny, miło że wpadłeś i za
słowa sympatyczne, pozdrawiam serdecznie.
JoViSkA, miło bardzo, pozdrawiam ciepło.
sisy89, dziękuję za sympatyczne słowa, pozdrawiam
ciepło.
GrzelaB, dziękuję bardzo i pozdrawiam serdecznie.
Tylko pozazdrościć. Taki kochający bezgranicznie facet
to skarb największy.
Pozdrawiam wieczorowo :):)
Niestraszne mrozy ani zamiecie
gdy piękna miłość życie Wam plecie...
Pozdrawiam Kaziu :)
Pięknie i miłości.
Pozdrawiam serdecznie :)
Miłość. Ach ta miłość. Co by to był za świat gdyby jej
nie było.
Piękne wersy dzisiaj u Ciebie. Pozdrawiam.
Dziękuję również Wszystkim Czytelnikom za czytanie,
pozdrawiam serdecznie.
Isana, dziękuję za miłe sercu odwiedziny i słowa,
pozdrawiam ciepło.
mojeszkice, miło, dziękuję i pozdrawiam ciepło.
Marek, dziękuję bardzo za sympatyczne słowa,
pozdrawiam serdecznie.
Halszka M, miło, dziękuję i pozdrawiam ciepło.
Ania, tak dokładnie jest, pozdrawiam ciepło.