BEZGRANICZNIE
Mróz pobielił krzewy.
Drżą dostojne drzewa.
Chmury śnieżne lodowate.
Wiatr zamiecią hula
wbijając się w nieboskłon.
My tryskamy gorącem.
Uwielbiam gdy mnie całujesz
oraz kiedy opuszki palców
delikatnie po ciele prowadzisz
w nutach serca i zmysłów.
Wśród rozgwieżdżenia
z czerwonym winem
na białej pościeli
nieziemsko z przytupem
miłość się rozrasta.
autor
Kazimierz Surzyn
Dodano: 2023-02-02 16:05:20
Ten wiersz przeczytano 2972 razy
Oddanych głosów: 75
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (101)
czreges, tak, nieziemsko z przytupem, pozdrawiam
ciepło.
@Krystek, miło bardzo, dziękuję i pozdrawiam ciepło.
nureczka, dziękuję za odwiedziny, słowa i wino,
pozdrawiam ciepło.
Piękna bezgraniczna miłość.
Pozdrawiam serdecznie
Przepiękna jest ta miłość w Twoich wersach. Niechaj
trwa.
Pozdrawiam serdecznie
Cóż tam za oknem zima kiedy w sercu gorąca miłość
roztacza wokół swoje piękno.
Zmysłowy wiersz.
Pozdrawiam Kazimierzu:)
Marek
Na zewnątrz zima, a w zaciszu domowego ogniska błogie
ciepło i gorące, romantyczne wyznanie miłości.
Cudownie oddany klimat bliskości dwojga ludzi.
Pozdrawiam serdecznie :)
niestraszny mróz kiedy miłość płonie.
...nieziemsko z przytupem... i tak trzymać :)
Pozdrawiam
Delikatny erotyk iskrzący gorącym uczuciem. Pozdrawiam
serdecznie z podobaniem, pomyślności:)
Na dworze mróz, a w sercu żar się leje. Co do wina -
ostatnio pijamy izraelską "Zmorę" - polecam :)