(Bez)ludna wyspa
Moja bezludna wyspa,
wyśniona przystań
- pusta nie będzie.
Książkami ją wypełnię,
dorzucę muzyki akordy,
wiele potraw dobrych...
Ponieważ źle się je w samotności
zaproszę do siebie gości.
I choć to będzie trudne,
ja tę wyspę... zaludnię.
z pozdrowieniami dla wszystkich BEJowiczów :-)
autor
DoroteK
Dodano: 2011-11-02 07:45:40
Ten wiersz przeczytano 1000 razy
Oddanych głosów: 45
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (43)
Bardzo dobry pomysł, pozdrawiam ciepło.
Książka, muzyka, i dobra kuchnia - wszystko to co
lubię :))
świetny pomysł na zaludnianie bezludnych wysp
Z pewnością znajdą się tam wybrani i wyjątkowi:)
Samotność walory także posiada,
życie o wiele dłuższym się wydaje,
tak jak chcemy możemy je układać,
choćby zaprosić gości na spotkanie.
Ciepło pozdrawiam. Miłego popołudnia :)
Panowie chętnie Ciebie odwiedzą. ;)
Bardzo dobry i mądry pomysł i panaceum przeciwko
samotności :)
Pozdrawiam serdecznie Dorotko :)
Samotność czasami dokucza...
Pozdrawiam:)
Dorotko, mam spore zaleglosci w czytaniu, nie tylko
Twoich wierszy. Nie mam internetu...i czekam. Jeszcze
ok 2 tyg. :( Wiersz, dorotkowy - ladny :)
kocham książki, dobrą muzykę...pompuję już swój
ponton, wskaż kierunek, płynę...wiersz dobry, pełen
ciepła, miły w odbiorze...pozdrawiam
@mmama :-) napisałam "(Bez)ludna" bo ta wyspa taka
zupełnie bezludna nie będzie, raczej ludna ;-) ot taka
gra słówek :-)
Nie rozumię dlaczego napisany tytuł wiersza
"/Bez/ludna jest podzielony może są jakieś nowe zasady
pisowni muszę to potem sprawdzić w enceklopedi
Zainspirowany temat bardzo na czasie bo wolność niesie
wiele dobra a także zła przed którym człowiek pragnie
uciec
p o z d r a w i a m
Planowanie to czas stracony, podobnie jak szukanie
męża czy żony.
Ja nie chciałabym zamieszkać na bezludnej wyspie, za
bardzo kocham ludzi...
Pozdrawiam.
I już nie będzie bezludna, tylko czysta, miła i
schludna, a im bardziej ludna - tym gwarniej nie
tylko w marzeniach, tym bardziej słodko - gdy drepczą
maleńkie nóżki.