BEZRADNOSC
Zamarlam!
Stoje teraz po srodku potoku,
Gdzie wzburzona woda
Obija moje niedawno
Zranione nogi,
Sprawia, iz upadam.
Twarz cala znajduje sie w wodzie.
Kropla po kropli
Ukradkiem spada do strumienia,
Woda wciaz spietrza sie,
Nie moge wstac,
Nie umiem plywac!
ASCHA
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.