Bezsenne noce...
Czasami lubię te bezsenne noce,
Gdy przychodzą do mnie dobre myśli.
Wtedy potrafię poukładać sobie wszystko,
Tak realnie - jakby miało być pięknie
I wiem, że tak już niedługo będzie.
Później zasypiam
I mam wtedy piękne sny.
A rano wracam do rzeczywistości
I jakoś mnie to nie zasmuca,
Bo wiem, że skoro jeszcze potrafię sobie to
wyobrazić,
To jest nadzieja na to, że się spełni...
autor
buziaczek
Dodano: 2007-03-02 23:25:39
Ten wiersz przeczytano 564 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.