Bez/sennie
Gdy zamykam oczy
spadające gwiazdy
gasną na poduszce,
palą skórę.
W fotelu rozsiada się
bezsenność,
wierci dziurę w głowie,
nie chce odejść.
Dlatego...
Na nowy rok
życzę sobie fiołkowych snów-
(jak mawiała mama).
Katusze ulecą
lub nastąpi wybuch,
gdy zobaczę rachunki za gaz:)
autor
poziomka_15
Dodano: 2022-01-05 12:56:08
Ten wiersz przeczytano 2069 razy
Oddanych głosów: 39
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (43)
Zapis snu nieopanowanej bezsenności, gdzie spadające
gwiazdy stają się palącymi się punktami na poduszce, a
fotel staje się areną walki z niechcianą bezsennością;
jednocześnie autorka żartobliwie życzy sobie snów
spokojnych jak fiołki na nowy rok, choć rzeczywistość
może szybko przerwać tę ucieczkę.
(+)
Rachunki za gaz jakoś przeżyliśmy. Teraz trapią nas
inne "wybory". Dziękuję za czytanie i komentarze :
Renato, Zosiak i amorze, pozdrawiam :>
Bardzo interesujący wiersz a może z tym gazem nie jest
tak źle.
Samo życie.
Pozdrawiam :)
Żadnych wybuchów chyba, że wybuch radości ze
zbliżającej się wiosny...zakwitną fiołki i wszystko
będzie pachnieć dookoła a gaz potanieje ( mam taką
nadzieję ;)
I Tobie życzę więc fiołkowej nadziei, pozdrawiam Weno
:>
Sławomirze - dziękuję, jakoś to znoszę...na razie:>
Życzę Poziomce głębokich snów, pomimo jeszcze wyższych
obecnie rachunków za gaz.
Ślę moc serdeczności. :)
Podoba mi się fiołkowa nadzieja,
a wszelkie podwyżki sen z powiek spędzają ;(
Ładny wiersz,
miłego dnia :)
Fiołki symbolizują między innymi tajemnicę, piękno,
miłość, namiętność, aromat i wiosnę, a więc warto o
nich śnić. Dziękuję Mgiełko i fiołkowych snów także
życzę =>
Swietnie. Lubie zapach fiolkow. Pozdrawiam :)
Zaczynają powoli być fiołkowe, człowiek się
przystosowuje. Dziękuję wójcie,że przeczytałeś wiersz
=>
Rachunek jeszcze nie przyszedł, czekam. Poczatek roku
zawsze jest ciężki, ale w tym roku wyjątkowo.
Pozdrawiam nureczko i Sotku =>
Wow. Aye! Pozdr i dołączam się do życzeń Mamy.
Chyba wielu z nas ma swoją bezsenność której przyczyną
jest wiele spraw zaprzątających głowę. Gdyby nie
nadzieja z pewnością wszystko wyglądałoby w jeszcze
czarniejszych barwach.
Życiowy wiersz.
Pozdrawiam Noworocznie:)
Marek
Ciekawie powiązałaś bezsenne rozmarzenie z
rzeczywistością.
Ja jeszcze czekam na rachunek i mam nadzieję, że
przeżyję to...bez wybuchu.
Fiołkowych snów zatem, pozdrawiam :)