Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Bezsenność

Dech zamarł i łza zaschła na poduszce
Wczoraj wieczorem
Jakoby dusza całkiem zniewolona w ciele
W głuchej ciemności czuła tylko ból
Wczoraj wieczorem
Potem się miotałem z trudem powstrzymując szloch
Walcząc z kołdrą o miłość, byłem Don Kichotem
A za oknem kpił ze mnie jednostajny zefir
Wczoraj wieczorem
Tykał zegarek jak bomba co chce dręczyć
Nie wybuchając i wstrzymując czas
I mimo, że nie latała mi przy uchu mucha
Chciałem kogoś zabić
Wczoraj wieczorem
Na lewym boku tęskniłem bardziej niż na prawym
Przy każdym drgnięciu powiek zjawiała się jak duch
Tak daleka, niemożliwa
Koc z piżamą dzielnie odmierzali
Ściśnięte lędźwie
Wczoraj wieczorem
Można utożsamić budzik z nadzieją
Na ludzi, światło, zapomnienie
Dzień z przyszytą miną i będzie
Dziś wieczór

Dodano: 2009-09-01 18:11:11
Ten wiersz przeczytano 660 razy
Oddanych głosów: 1
Rodzaj Rymowany Klimat Smutny Tematyka Samotność
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

ula2ula ula2ula

niech następny będzie z nadzieją a noc spokojna Piękny
wiersz o tęsknocie + Pozdrowienia:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »