Z bezsenności po bezsenność
Chłodem wieje od pola,
gęsta mgła się rozkłada.
Księżyc sobie gdzieś polazł,
mrok buszuje w fasadach
małych domów przy drodze.
Pozaciemniał już okna.
Wiatr okrutnie zawodzi,
żywej duszy nie spotkasz.
Deszcz modrzewie w sztok upił.
Niebo wisi nade mną
porośnięte jak kruki.
Czarne myśli się kłębią.
Zosiak
autor



Zosiak



Dodano: 2020-08-29 16:56:15
Ten wiersz przeczytano 4735 razy
Oddanych głosów: 136
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (129)
Dziękuję Wam :)
A kysz te wszystkie niechciane myśli :)
Bardzo ładnie:) Pozdrawiam serdecznie:)
Piękny i mądry wiersz Zosiaczku
Pozdrawiam cieplutko :)
Dziękuję Wam :)
Mi też czasami tak powieje od pola...
Świetny wiersz.
Pozdrawiam
;)
Byłem, przychodzę kolejny raz podziwiać ten świetny
Wiersz.
I nadal cierpię na bezsenność ;-) ;-)
Pozdrawiam serdecznie :-) Miłego weekendu :-)
Dziękuję, Wam, za wszystkie komentarze i poczytania :)
/Deszcz modrzewie w sztok upił./ Nie tylko
modrzewie... śliczny wiersz, to norma u Ciebie Zosiu:)
bardzo dobry wiersz Zosiu
Smutkiem powiało...ale noc przyszykuje gwiazdozbiór
cały i chmury rozgoni miejsce swym gwiazdom
zrobi...:)pozdrawiam
Czas je przegonić... moc pozdrowień
Witam serdecznie ...
Smutny, piękny wiersz.
Dobrego wieczoru Zosiaczku:))
Głowa do góry!
Jutro też jest dzień - i może być lepszy :))
Serdeczności, Zosiu :) B.G.