bezsenny sen
Idzie sen swą dróżką, gwiazdy go trącają
i mu chociaż senny wytchnienia nie dają,
że on ich przenigdy do się nie przytuli,
tylko zawsze w kącie, przy łóżkach się
kuli.
Sen przycupnął chwilkę przy jednej
gwiazdeczce:
- Mam tu spory zapas senny w mojej teczce,
ale on nie dla was, wy świecić musicie.
Ja także mam smutne i bezsenne życie,
bo widział kto kiedy sen, co sam się lula,
ta moja bezsenność to u nogi kula –
i podreptał z teczką pełną swej senności,
do ludzi na białe party, prosto w gości.
Komentarze (21)
Bardzo piękna bajeczka.Pozdrawiam.
Bardzo sympatyczny wiersz, pozdrawiam :)
piękny wiersz :)
pozdrawiam cieplutko
Halinko, Anno dziękuję za odwiedziny, miłego dnia
życzę
kłaniam:))
może przydrepce do mnie? (nic mi się nie śni...)
Czasem tak sam przucupnięcia w kąciku, marudzi, a rano
o nim całkowicie zapominamy...
Pozdraeiam serdecznie, na plus
Po takim wierszu, to chętnie bym się jeszcze położyła
spać.
Bardzo fajna bajka, miłego dnia życzę:))
Ładna bajkowa opowieść która potrafi wprowadzić
czytelnika w upragniony sen:)
Pozdrawiam:)
dziękuję dziewczyny, wyspany jak nigdy, Stefi
wycałowana od samego rana; miłego dnia
kłaniam:))
Witaj. Rozsiadam sie wygodnie, korzystajac z
zaproszenia... a ten sen niech tak nie marudzi na
wszystkie imprezy chodzi i nigdy zmeczenia nie czuje,
prawie tak jak ja jakies, hmmm 30 lat temu? Andrzeju
usmiechy i serdecznosci, Stefi wysciskaj :)
ojej ależ fajna bajka, lekka itd..a mi się w głowie po
wińsku nie zakręciło :))) pozdrawiam serdecznie i
spokojnej nocy życzę
Waldi i tobie także dobrej nocy życzę:))
kłaniam:)
fajny wiersz ... ja sen mam na zawołanie żadna kula do
mojej nogi się niedostanie ...
nie skorzystam, ale za odwiedziny dziękuję:))
sen ten twój nizana świata wystarcz makowin naparzyć i
spać będzie godzinami u mojej babki gęsi wytłoków
makowych się nażarły 24 godziny spały jak nieżywe
pozdrawiam wiersz fajny