Bezwladnosc
Czasami probuje wyjsc z siebie,
stanac obok.
Czuje sie taka lekka jak nigdy dotad.
Czuje jak moje cialo lezy bezwladnie.
Delikatne i gladkie wlosy
otulaja moja twarz,
a koldra pod ktora zasypiam
otula mnie do snu.
Lecz nie moge,
choc tak bardzo sie staram.
Nie moge zasnac bo mysle o Tobie...
Czesto bywaja bezsenne noce...
autor
MALENKA
Dodano: 2006-07-21 00:07:45
Ten wiersz przeczytano 480 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.