Biała sowa
Pewnej kochanej Ptaszynie... :)
Skrzydłem motyla
Zakrywam Ci oczy
Puchem białej sowy
Co przez noc kroczy
Okrywam Ci ramiona
Tęskniące, chłodne
A ciepłem ust swoich
Całuję Twoje, głodne
I cały Twój erotyzm
Odbieram Ci na noc
Ja z nim zostanę
Tobie mówię - dobranoc...
autor



Nikitha



Dodano: 2014-03-22 09:47:07
Ten wiersz przeczytano 858 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
:-) :-) fajny:-) . Pozdrawiam
motyl - delikatność,
sowa mądrość i oddanie,
czas się rozstać - dobranoc na
pożegnanie.
Pozdrawiam serdecznie
ładny ten erotyk
taki delikatny jak musniecie skrzydeł motyla
pozdrawiam:)