Białe ciernie
Pamięć wciąż puka,
jakby czekała na przypływ.
Przypomina o delikatnym wiązaniu
ze światem zmarłych. Nie wiem
kiedy przyjdzie, jaki sen przyniesie.
Powoli bledną słowa,
które dawniej jak głogowe kolce
potrafiły do żywego zakłuć.
Zatykam uszy i razem z drzewami
pogrążam się w medytacji.
Mówią, że tylko ptaki słyszą głosy
nieobecnych. Potem szukają
między chmurami nowych cieni
- prawdopodobnie.
autor


kikimora


Dodano: 2022-10-13 23:49:27
Ten wiersz przeczytano 495 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
przeszywający nastrój
Bardzo TAK.
Samotność, taka za którą każdy miał lub będzie miał
do czynienia... Pięknie. Bardzo dobry wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)
Za Duchem!!!
Głos i szacun!!!!
Cóż z pewnością w samotności często przywołujemy,
tych, którzy odeszli i którzy byli nam bliscy,
zwłaszcza, jeśli to jest dojmująca samotność, tak
myślę,
dobry wiersz.
Dobranoc kikimoro.