Białe święta
Nareszcie mamy białe pejzaże,
co bajecznymi uczynią święta.
O takich świętach ja ciągle marzę,
bo je z dzieciństwa dobrze pamiętam.
Śnieżne zamiecie, zaspy na drogach,
szadzią srebrzone mroźne poranki,
to doskonała mroźna pogoda
na wymarzony kulig i sanki.
Wszyscy się cieszą, że mrozek trzyma,
bo taka pora daje się lubić.
Rzadko się zdarza prawdziwa zima.
Pora na spacer – kalorie zgubić!
Świeże powietrze - to same plusy,
trzeba korzystać z niego obficie.
To ci pomoże zwalczyć wirusy
zadbać o zdrowie i swoje życie.
autor
jlewan
Dodano: 2021-12-26 19:15:08
Ten wiersz przeczytano 2585 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (13)
Kiedyś wszystkie były białe, a kożuchy nosiło się już
od 1 listopada :)
Dobrze, że zachęcasz do ruchu. W drugiej strofie, aby
uniknąć powtórzenia "mroźne" czytam sobie np.:
Śnieżne zamiecie, zaspy na drogach,
szadzią srebrzone chłodne poranki,
to doskonała mroźna pogoda
na wymarzony kulig i sanki...
Pozdrawiam ciepło :)
Tak w końcu biae soweta były. Piękny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)
Niestety na bieli śnieżnej, okruchy sadzy z dymiących
kominów.
Piękny wiersz, pozdrawiam serdecznie:)
W całości ZA przekazem zawartym w wierszu. I za
prawdziwą zimą, potem wiosną, a tak samo za pełnią
lata.
Ale póki co - czas na sanki.
piękne słowa a zima jakby z mojej młodości pozdrawiam
z uśmiechem dobrego Nowego Roku
Bardzo fajnie, ciekawie o białych świętach,
tylko z czasów dzieciństwa podobne się pamięta.
Serdecznie pozdrawiam życząc szczęśliwego
Nowego Roku :)
Powietrza zazdraszczam bo u mnie strach okno
otworzyć...
Pozdrawiam:)
Ja się nie cieszę, bo nie lubię zimy ani mrozu ;)
Pozdrawiam :)
Piękne, mądre wersy, tak biało to cieszy, puenta
świetna, pozdrawiam świątecznie.
Tak, piękny obraz zimy namalowałeś w wersach.
Pozdrawiam :)
Piękny, sugestywny obraz wyczekiwanej zimy (gdyby nie
ten smog- byłoby cudownie.)
Ja też pamiętam zimy. W listopadzie deszcze i
nierzadko mróz, potem śnieg leżący do marca. Ciepła,
wilgotna wiosna, na którą z utęsknieniem się czekało,
wpatrując spod śniegu zielonego listka. A teraz wiosna
zimą co dwa tygodnie i to taka na niby.
Super wiersz. Pozdrawiam Cię serdecznie ♧