Biblijna Ewa czyli wyścig po orgazm
"Wojna obu płci zaczęła się,kiedy męskie zęby wgryzły się w kobiece jabłko" Erica Jong
Ewa kusiła z daleka
Ja zrobiłam to inaczej
Podeszłam do ciebie
Z jabłkiem przełamanym na pół
Czekałam
Obserwowałam
Przysięgałeś że spróbujesz
Stchórzyłeś jednak
Bo honor jest najważniejszy
Może i chciałeś
Ale jesteś tylko Boga poddanym
To nie ten ogród
Nie ten raj
Zły czas
I niebezpieczna Kobieta
Ewa którą nikt nie ogarnia
Ewa którą facet nie zaspokaja
To stało się wczoraj
Gdy szukałam dla nas innego miejsca
Ty wolałeś jednak mieszkać tam
Gdzie Boga posłaniec mieszka
Owoc więc zabrałam
Jabłko zjadłam sama
W myślach list od ciebie przeczytałam:
"Chciałem być Mężczyną
Dać Ci tę rozkosz
Ale mój Bóg znów coś namieszał"
Nie mam już sił na takie podchody
Jestem jak studnia bez wody
Sucha
Na nowo oziębła
Zamykam oczy na taką porażkę
Moją? Twoją? Naszą?
Nieważne!
W sądzie bożym za własne pieniądze
Kupuję bilet do piekła
Pieprzę taki ogród
I karę Boga dosięgam
Komentarze (94)
Skoro ci nie pasuje to ok:)Naprawdę nie musisz już
tego w kółko pisać.Arcia poradzi sobie bez adwokata.Ja
również nie pasuje do gęsi.Obawiam się ,że moja szyja
jest krótsza:)
gęś zwykle łączy sie z takim odpowiednikiem
umysłu...jak nic mi do arcia pasuje.
Oj przepraszam dokształć się.
Ja nigdy nie piszę od rzeczy.
Mam ku temu podstawy.Poczytaj, potem będzie dyskusja.
:))))))))))))
"ostro i odważnie !! podoba mi się pozdrawiam !"
dzięki smutna2013
arciu gęś?a to dopiero. nie znałem go w tej
odsłonie...już uruchamiam wyobraźnię.
piteros000 ładny wiersz ,dzięki:)
Oj Art123 sam jesteś gęś.Pozdrawiam!
ostro i odważnie !! podoba mi się pozdrawiam !
To nie tędy droga szczęścia,
nie krzywdź siebie oraz innych,
doprowadzisz do NIESZCZĘŚCIA,
później szukać będziesz winnych..
Ty na miłość zasługujesz,
taka właśnie wola Boża,
właśnie teraz się buntujesz,
spójrz do Góry - Tam w przestworza...
Bóg jest bardzo miłosierny,
lecz dla tego kto mu wierny,
Tobie szczęście jest pisane,
A pokusy są PRZEGRANE...
"Ty wolałeś jednak mieszkać tam
Gdzie Boga posłaniec mieszka"
Naiwna gęś.Chyba nie znasz tej hołoty bezpańskiej.Ja
ich znam na wskroś.
:)))
Pozdrawiam
Dziękuję Aleksandra.Ja też lubię odważnych autorów i
odważnych ludzi.Pozdrawiam ciepło:)))
Psychodeliczna :)
Wow, dech mi w piersiach.... ufff...
Uwielbiam odważnych autorów wierszy, którzy przekazują
mocne, niepohamowane emocje. Ty do nich należysz,
brawa :)
Oczywiście serdecznie Cię pozdrawiam i daję "+" !!! :)
"gdzie diabeł nie może..."tam Bóg pomoże:)Dzięki
LuKra47
"Kuszenie sługi Bożego, no,no".Poddany Boga jest już
chyba bardziej zakręcony niż sama Ewa:)
Dzięki krzemanka.Miłego dnia!
gdzie diabeł nie może...
ciekawy:)