biedny bogaty człowiek
nosił w plecaku miłość
zawsze przy sobie ją miał
słońce mu wciąż świeciło
wiatr piękne pieśni grał
nie miał nic prócz miłości
nie musiał jeść ani pić
w plecaku kąt jej umościł
zaglądał do niej by żyć
dbał o nią tak jak umiał
nie kładł się nigdy spać
w końcu jednak zrozumiał
że komuś musi ją dać
autor
Viola
Dodano: 2013-05-21 11:55:51
Ten wiersz przeczytano 3560 razy
Oddanych głosów: 39
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (42)
Bardzo ładna puenta, tak jak i Całe
przesłanie.Pozdrawiam
Trafiłaś Violu z przesłaniem i z tytułem. Bardzo mi
się podoba. Pozdrawiam :)
A ja mam tyle miłości, że czasem mi z kieszeni
wypada:). Komu? Komu? Pozdrawiam cieplutko, Violu:)
Lepiej późno niż wcale dobrze że zrozumiał, bo
popadłby w narcyzm:))
Bardzo mądra treść.Oddaję głosik
A miłość wtedy bywa w pełni, gdy ją przyjmując -
odwzajemnisz! Pozdrawiam!
Dzięki za komentarze, dzięki za adres strony:)
miał- nie miał= miłość-
miłości,plecaku-plecaku,powtórzenie.Spróbuj jakiś
synonim wstawić.Czasem korzystam ze stronki
http://synonimy.ux.pl/. Zakończenie fajne. Pozdrawiam@
Pusta to miłość ..sama dla siebie,podzielić się z
drugim i spać spokojnie.Ładny wiersz Violu:)
Ładnie, dać miłość - ofiarować. Pozdrawiam
Bardzo dobry wiersz.
Dobrze, że zrozumiał i nie zmieniła się w "miłość
własną".
Pozdrawiam
Superski Violu. Ważne żeby mieć komu "ją" dać i nie
więzić w plecaku:-)