Biegnę
Biegnę, biegnę, to mój bieg
przez życie.
Wiatr włosy rozwiewa.
Dech w piersiach zapiera,
pot oczy zalewa.
Biegnę, biegnę przed siebie.
Za mną troski i zmartwienie.
Czuję wewnętrzne uspokojenie.
Mam satysfakcję z pokonania
słabości, trudności.
Do celu i szczęścia zostało
niewiele drogi.
Nagłe przebudzenie przerwało
wszystko.
Sen sprowokował do zastanowienia.
Do uświadomienia mojej odwagi i siły.
Upewnił, że trzeba konsekwentnie
do przodu iść, by spełniać plany
i marzenia.
Niezbędna jest praca i wyrzeczenia.
Ważne też, by wokół widzieć ludzi,
piękno i szczęśliwe chwile.
Komentarze (20)
Tak, troski trzeba zostawić za sobą. Pozdrawiam
Pięknie napisane, mądry przekaz
Iście maraton pięknych marzeń
na tak;
Mądry i piękny wiersz.
dobry przekaz. Warto przemyśleć to i owo.