biegnę w Twoją strone
zawsze gdy mrok otula mnie
wszędzie gdzie smutku cień
pojawiasz się
biegnę w Twoją stronę
gdy jestem blisko
gdy muskam opuszkiem palca Twoją dłoń
potykam się, upadam
podnoszę zbyt długo
tak cudnie byłoby choć raz
trwać dłużej niż tych kilka
ulotnych chwil w Twoich ramionach
czy jednak potrafiłabym być Twoja?
autor
LiliaLeśna
Dodano: 2011-03-13 16:25:50
Ten wiersz przeczytano 747 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
Rany to o mnie !!! Jestem pewna, że potrafiłabym(byś)
było by cudownie ale los nieubłagany, każe nam czekać
i tylko te krótkie chwile...
A czy potrafię się okazuje kiedy spróbuje! Pozdrawiam!
ostatni wers ...dodaje myślenia całości która jest
...piekna ...pozdrawiam ciepło
no, ja bym popędziła :) jak Czatinka radzi :)
Nie pytaj tylko pędź . :)
Jesli kochasz prawdziwie to pragniesz byc jego.
Marzysz o wspolnych wieczorach i rankach o
przytuleniu i rozmowach do rana.O pocalunkch
i czulym dotyku.++++++
zakochany wiersz .... :)