W biegu..
Gdzie motyl z indiańskiej legendy
ludzkie marzenia na skrzydłach niesie,
gdy dwie krople rosy
na liściu czterolistnej koniczyny się
łączą,
jak na hamaku
najskrytsze pragnienia bujają się w
bezruchu,
po drugą otwartą, ciepłą dłoń
gonią modlitwy cichym szeptem śpiewane,
biegnę na drugi koniec tęczy
by dostrzec mrugnięcie szczęścia
przelotne,
by miłości nutę poczuć,
by czas zakląć w strachu odruchu...
Siostrze za pomoc w poszukiwaniu natchnień
autor


Virgo


Dodano: 2008-11-19 19:06:27
Ten wiersz przeczytano 525 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
Bajeczne słowa o uczuciu.
Twoje wiersze sprawiają ze przez chwile jestem w raju-
lekko jak piórko oprowadzasz mnie po swoim sercu i
umyśle, niestety smucą mnie twoje odczucia, wiersz
bardzo wymowny i prześliczny
Virgo u Ciebie jak zawsze, prosto z serca!!!!
takie proste pragnienia: ciepła dłoni, bliskości,
nuty miłości, szczęścia zaklęte tak magicznie !!!
czyta sie jak opowiesc z krainy basni...
Każdy pragnie miłości... Wiersz świetny.
Sliczny wiersz jak opowieść bajkowa...
przydałby się tytuł ... wiersz ciekawy płynny brawo))
Bardzo płynny i z ślicznymi metaforami wiersz na duży
plus
Niezwykle lekko napisany wiersz. Płynny, śliczny..
Pozdrawiam. P.S.Uwielbiam motyle. Urzeka mnie ich
piękno.
dobry wiersz,może bym zmienićwersyfikację? pozdr:)