Biel marzeń
już to widzę... po tym czasie... zapomnimy...
Jedno marzenie mam na tym świecie...
by kochać się z Tobą!
W śnieżnej bieli, w czystej pościeli...
By było ostro, lepiej niż w celi...
Byś mnie całował, gdzie język Ci
zleci...
Byś czuły był zawsze, ostry nie
zawsze...
Przy świecach płomieni
w krzyku ćmieli...
Wtuleni do rana
kochając się z rana...
Po mocnej kawie
rana zadana...
I znowu to samo...
byś kochał mnie w bieli...
chociaż kawa przez nas nie lubiana...
autor
aisab
Dodano: 2005-01-29 00:31:40
Ten wiersz przeczytano 459 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.