Biją dzwony
Biją dzwony,
a głowa pęka.
Pręgi grzbietu
naprężone jakby
gotowe do skoku.
Czerwień na podłodze
i głos-już bezkształtny,
zdolny wyrażać proste
onomatopeje.
Cichy pomruk i ryk tygrysa.
Onomatopeje prosto wyrazić.
Zdolność bezkształtna.
Już głos i podłoga-
na czerwono.
Skok do gotowości.
Jakby naprężyć
grzbiet pręgami?
Pękła głowa,
a dzwony biją...
autor


juzio


Dodano: 2008-12-19 23:36:00
Ten wiersz przeczytano 983 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.