Bilans
Stała klientka banku w Gliwicach
już marmurami się nie zachwyca,
gdyż rozpacz ją ogarnia,
że dochód z lokat zmarniał,
a procentuje tylko nerwica.
autor
Ewa Złocień
Dodano: 2016-10-28 19:26:47
Ten wiersz przeczytano 2377 razy
Oddanych głosów: 48
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (65)
doskonałe :-)
:))
Witaj Ewuniu,
Znakomity ten Twój limeryk i z jakże na czasie, dobrą
puentą. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję, że do mnie
wpadasz:)
Xenia1, Oksani, dziękuję. Miłych snów :)
Świetny limeryk z gorzkim absurdem!
Pozdrawiam na spełnioną nockę i dziękuję za
odwiedziny:-)
Super limeryki. Pozdrawiam Serdecznie.
Dziękuję kolejnym odwiedzającym. Pozdrawiam Was
serdecznie :)
Pozdrowienie Ewo Złocień gratuluję - fajny limeryk
Pozdrawiam dziękuję
Fajny limeryk...
pozdrawiam milutko :)
:) Bardzo dobre :)
Limeryk fajny. :) pieniądze szczęścia nie dają, to
tak w ramach przypomnienia... :) pozdrawiam
Limerycznie, ironicznie tak jak powinno być?
Pozdrawiam serdecznie i uśmiech zostawiam:)
Dziękuję za Wasze uśmiechy w te dni zadumy i smutku :)
Bardzo fajny limeryk! Pozdrawiam!
Uśmiechnęłaś.
Pozdrawiam :-)