Bilet w jedną stronę
pielgrzymom
Uwielbiam podróże. Te krajojobrazy,
przepływające za oknem samochodu, autobusu
czy pociągu niczym nieznany jeszcze film na
kanale „National Geographic” Może to być
podróż na gapę, chociaż wolę okazać
konduktorowi zakupiony bilet, jakoś wtedy
mi lepiej. Może to być, niestety, The One
Way Ticket, bilet w jedną stronę
Przedtem jednak niezmiennie towarzyszy mi
jak to mawiają Niemcy – das Reisefieber
czyli gorączka podróżna.
A jest powód, aby się gorączkować...
Gorączka podróżna
Zaszła do mnie niespodzianie,
Wpadła, ot, na parę chwil,
Pogawędzić przy śniadaniu
O tym, co się komu śni…
„Jak tam żona, dzieci zdrowe,
Czy nie trzeba czego im?”
I poznałem ją po słowach:
„Czy gotowy jesteś, stary, ze mną iść?
A czasu tak niewiele
Na modlitwę lub na chleba kęs…
Co powiedzą przyjaciele,
Kiedy minie im beze mnie każdy nowy
dzień?!
Wpadła po mnie niespodzianie,
Spakowany, gotów, cześć!!!
Już drobiazgi pozbierane,
Tobół lekki niby puch…
Co niegodne, co kochane
Mieści się w kieszeniach dwóch!
I za rękę poprowadzi
Po tej drodze pani ta,
Nie popędza mnie, nie gani,
Na tym fachu to się zna!
A czasu tak niewiele
Na wspomnienia lub na gorzki płacz,
Pogodzeni przyjaciele
O mym życiu snują taką
Długą, piękną baśń!
Ona wpada niespodzianie,
Zapłacone z góry ma.
wędrowcom u kresu drogi
Komentarze (32)
Fajny tekst piosenki.
Z przyjemnością przeczytałam:)
Sorry,ale w 6-m wersie jest zbitka dwóch słów czy nie.
Nie wiem klaterku,Andrzejem zwany czemu w kategorii
śmierć,przecież to podróż,to i takową kategorię warto
by było wybrać.Czyli pod przygodę można to podciągnąć.
Mam nadzieję,że wybierasz się by zwiedzać i cieszyć
się życiem - wsiadając do pociągu byle jakiego,a nie w
ostatnią podróż:( Brr...
Pozdrawiam serdecznie i
życzę miłego dnia i wielu udanych podróży:)
Jako tekst tzw. piosenki turystycznej może być.