Błękitne zapomnienia
Ukryci w marzeniach,
w pragnieniach zadyszanych,
blaskiem srebrnej niepewności,
odkrywamy siebie,
odkrywamy namiętności.
Uściskiem skrywanej miłości,
poezją ruchu dłoni ,
kołyszącym oddechem
napełniamy ciała łaknące
dżdżu,barwy alabastrowej
doznania nowe, niespotykane,
wyśnione nad ranem.
W twych oczach drży
powietrze, cień pożądania,
dość czekania
na dotyk, na pieszczoty,
opuszkami palów
ukoj pragnień tęsknoty.
Ustami odnajdujesz
szeptem obłąkane usta,
pustka wypełnia się.
W nagłym prztomnieniu
unosimy się w marzeniu,
by oddać siebie
błekitnemu zapomnieniu.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.