BLOGOSLAWIENSTWO SZATANA
Czarne moce czekają z kłami obnażone
zakrwawione od ofiar zamienione w
zwierze
krzyki bolu dolatują nocami przerażone
bez rozumu człowieka instynkt gore
bierze
I jak chmura czarna boleść przyleciała
piekło pochłonęło niebo piorunami
kości rozrzucone zemsta zapomniała
w ruinie cmentarza zostaliśmy sami
Jeki doleciały zgraja zwierzy dopadła
targały zębami ciała kopytami rozrywały
sumienie przekląłem radość życia
przepadła
za grzechy ludzkie łzy sie wylewały
Komentarze (18)
Przerażający opis zapłaty za grzechy, ale ciekawy -
dobry wiersz
Bardzo prawdziwy i bolesny jednocześnie. Piekło bólu
po ekstazie nieba. taką bym dała diagnozę! ech !
czuje tu jakiś posmak katolicyzmu, ale może się mylę?
Tak jak poprzednie pełne treści i piękne...