Blues dla zmęczonego anioła
Dotknąłem strun
kilka ryfów gitarowych
obudziło zmęczonego anioła
spojrzał w ciszę
która mieszka w chwilach dnia
na dachu trąbki głos wypełnił
brzmieniem melodię strun
anioł otworzył okno
na parapecie rozłożył skrzydła
wsłuchał się w rozmowę nut
autor
Szary
Dodano: 2009-02-28 00:39:05
Ten wiersz przeczytano 1375 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
twoje wierfsze ahh .. zawsze gdy mi smutno je czytam
... lekkie piorko forma i tresc zawsze super
dopracowane ..
wiersz dla mnie! muzyka! blues! anioł! gitara! nuty!
Ah!
dobrze,że masz blisko siebie aNIOŁA
anioły też muszą odpocząć...a muzyka koi duszę i
serce...Pozdrawiam
Musiał odpocząć w tak miłej scenerii, ale tak naprawdę
jako byt duchowy nie powinien odczuwać zmęczenia.
Udał Ci się ten blus dla anioła, myślę, że Jemu też
się spodoba....
Nawet aniol lubi blusa, jak mozna nie!
Pieknie!!
Zmęczenie , które ustępuje wraz z melodią... ładne i
refleksyjne+++
Anioł wyczulony na dźwięki musiał się zbudzić... choć
zmęczony, zawsze blisko.
anioł zmęczony i zasłuchany w muzykę. nawet on ma do
tego prawo.
spojrzał w ciszę... świetne sformułowanie. Świetnie
się czyta
W pewnej kamienicy na sąsiednij ulicy, Anioł taki
mieszka. Nazywa się Agnieszka.
Także się rozkłada na parapecie i wystawia te - no
wiecie.
tęsknię za blues'em, za ...
Prawdziwa melancholia mieszka w melodii Twoich
wiersz...
Widać anioł też lubi muzykę...