Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Bluszcz



Ja na spacery chadzać nie muszę,
ani do słońca mizdrzyć się z rana.
Zwykłe spacery, ranią mi duszę,
wolę postrzelić kogoś z shotgun'a.

Pytasz dlaczego... z jakiej przyczyny
z obrzyna walę w same bebechy?
Sprawa jest błaha, jak wybroczyny,
zwykle - dla własnej tylko uciechy.

Na święto kobiet kupujesz kwiatki,
stajesz przy zlewie, zmywasz naczynia.
Ja... krwią okraszam kobiece szmatki,
tym samym, w bezmiar rośnie pustynia.

Niech świeci pustka, gdzie tylko jucha
gejzerem ciepłym z wnętrzności tryska.
Gdzie z otwartego na oścież brzucha
dobiega - " ...przyszła i na Matyska".

Jeśli uważasz swym skromnym zdaniem,
że na Matyska jeszcze nie pora,
spróbuj powstrzymać palec - podaniem,
albo Fuchida znów krzyknie - Tora!...



excudit
lonsdaleit



8:54 Czwartek, 8 marca 2012- ...

autor

lonsdaleit

Dodano: 2012-03-08 08:54:53
Ten wiersz przeczytano 1296 razy
Oddanych głosów: 15
Rodzaj Rymowany Klimat Melancholijny Tematyka Obyczaje
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (4)

Czatinka Czatinka

Raz w roku można pozmywać i kwiatka przynieść kobiecie
to nic wielkiego a tyle radości daje :)

krzemanka krzemanka

Krwawy wiersz, z ostrzeżeniem w ostatniej strofie. Jak
powstrzymać takiego szaleńca? Nie wierzę w to, że
podanie nawet w trzech egzemplarzach pomoże.
Pozdrawiam.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »