Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

bocian i żaba

Bocian i żaba

Na pewnej łące wśród zielonej trawy
Mieszkały sobie żaby
A wśród nich żabka mała
Która pod zielonym liściem
Prowadziła bardzo bujne
Życie towarzyskie

Była o sobie wysokiego mniemania
I pod Tym względem
Miała bardzo wysokie wymagania
Nie dawał rady byle ropuszek
Taki z tej żabki
Na Te sprawy był łakomczuszek

Gdy razu pewnego z samego rana
Skakała po łące
Spotkała bociana
Jaki wysoki.... jaki przystojny
Może nie tylko w dziób
Tak długi....... hojny
Tu się rozmarzyła nasza żabka mała
Od pierwszego wejrzenia
W boćku się zakochała

Mama ją ostrzega on nie dla ciebie
Moja droga
Żaby w bocianie upatrują wroga

Lecz które dziecko w tych sprawach
Swej matki słucha... przy swoim się uparła
I z boćkiem małżeństwo zawarła

Po nocy poślubnej „konsumatum”
Wstaje rozczarowana
Miernej wartości wyczynami
Już męża - bociana

Myślała że będzie lepiej....
...lecz nie zawsze co na wystawie ...
To... i w sklepie....

Po krótkiej chwili miłowania
Zawsze jej oznajmiał
Idę spać kochana
Jutro muszę wstać
Bardzo wcześnie z rana

A żona jak to żona
Dalej robić mu wymówki
Że ją oszukuje ....
Całe dni spędza na łące
Kochanek poszukuje
Wstaje skoro ranek
I wypatruje wśród trawy
Jej koleżanek

A na to bociek.....ależ kochanie
Ja wychodzę na łąkę.....
Po prostu...... na śniadanie

Lecz ona mu nie wierzy
I dalej go śledzić
Wmieszała się między żabki
By mieć na oku męża poczynanie

Zjawił się skoro świt......
I między innymi zjadł... ją na śniadanie

Morał z tego taki :
Pamiętaj żonko że
Trzeba rano wstawać
I osobiście mężusiowi
Śniadanko podawać !!!











autor

Jerryl 25

Dodano: 2016-10-09 13:12:19
Ten wiersz przeczytano 9788 razy
Oddanych głosów: 7
Rodzaj Rymowany Klimat Wesoły Tematyka Obyczaje
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (7)

Jerryl 25 Jerryl 25

Bardzo dziękuję za komentarze...:)

AMOR1988 AMOR1988

Fajna bajka z morałem. No to i śniadanie podała, z
siebie.

kaczor 100 kaczor 100

A to mężuś rączek nie ma?

marcepani marcepani

ha, ha - kobieta by tego nie napisała :))))))

Elena Bo Elena Bo

:))))) Dobre :))))) Zgodzę się na kompromis, raz
podaje 'bociek', raz 'żabka' :)

anna anna

hahaha - ale mnie ubawiłeś! (a może mąż żoneczce do
łóżeczka śniadanko przyniesie?)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »