% # & $ Bodek i ja
*Parafraza przeboju Zdzisławy Sośnickiej Julia i ja Autor tekstu:Bogdan Olewicz .......... https://www.youtube.com/watch?v=sWNVe1AF4Lk
Gdy powiedział Janusze. K, zrobicie na beju
bal
Kapcie pospadały z nóg, na chrzcinową modłę
na cwał
Pan Bodek i ja przez całą noc
Odpędzamy wszystkie sny
I pisząc wierszy stos
Za takim balem nam się ckni
Bawimy się w dzieciach radość tkwi,
I człowiek już nie smuci się,
Za to my dwaj, a to nasz cel,
Że w każdym chcemy uśmiech wzbudzić
I innych rzeczy sto, więc przyj i napisz
coś
Choć oczy czasem kleją się, nie można dać
im spać,
Jaki byłby beja świat, gdyby nie Bodek i
ja,
Pan Bodek i ja przez całą noc
Odpędzamy wszystkie sny
I pisząc wierszy stos
Za takim balem nam się ckni
Chrzestni już są, ciotki są dwie,
Jedna z ameryki tu przybędzie
Mariat, co nam, zatrzyma czas,
Gdy będzie wielka chwila mijać
I innych rzeczy sto, więc przyj i napisz
coś
Bo Bodek i ja gdy wena śpi
W mig możemy zbudzić ją;
Zapłatą zawsze nam komentarz pięknie
brzmi
Uwierz lub nie, lebiegi dwie
Lecz mamy łeb jak konia cały
Dla każdego z nas, bejowy świat
Jest nieskończenie śmiesznie mały
Więc napisz do chrzcin wiersz, a my
będziemy wdzięczni ci!
Więc napisz do chrzcin wiersz, a my
będziemy wdzięczni ci!
Bodek i ja
Dowódca naczelny bejowych chrzcin; janusze.k2023-04-29 "proponuję konkurs na najpiękniejszy "CHRZCINOWY' wiersz"
Komentarze (64)
No już już coś więcej coś bardziej wiem po tym wierszu
że taki owak zaczęło się.
Fajnie napisane
Dzieki. :)))
Bodek
Cała przyjemność po naszej stronie, płyniemy z prądem
a wtedy bywa roznie;))
Przednia satyra, z podobaniem, pozdrawiam serdecznie.
Prawdę powiedziawszy, przyznaję bez bicia,
że nie mam na chrzciny przemowy i wiersza,
lecz przysiądę nad tym może jeszcze dzisiaj,
nie robiąc paniki i tak będę pierwsza! :))))
Pozdrawiam z uśmiechem Tomeczka i Bodeczka :)))
Dzięki Ci aTOMku, rozruszałeś ludzi
bo czasami czułem, że Bej nam się studzi! :)))
Matule (te Chrzestne) i Cioteczki tudzież
aktywne nad wyraz, lecz trochę po grudzie
idą do nas Chrzestni... może w Wilkowyjach
siedzą na ławeczce i piweńko piją??? :)))
To fakt, Bodek i Ty aTOMashu, wywołujecie wspaniay
uśmiech, szkoda, że nie sny.:))
Pozdrawiam serdecznie.:)
Wspaniała Satyra Tomku, czekam na kolejne Wasze
posunięcia, a może wtedy pośpiewam z Wami. Bukiecik
konwalijek na Kapkę chrzcielną proponuję. Serdecznie
pozdrawiam :)
Beano
Nie jestem godzien wyprawiać chrzciny sam
Zaś dyrektorem chrzin jest
Janusz.k pan
A pod drugie to żem naszykował satyre na niego i
Bodka w miłosnym tle z Tobą w roli westchnień
achTOMasha;))
Twój dzisiejszy wiersz zwany dalej perełką wpłyną na
miłosny wątek mojej satyry...:)
I co teraz (ach)Tomaszu
Moze w koncu czas najwyzszy
Prawdziwe chrzciny zaczac,
:))))))
Beano
Myślę że to Beatka drży
Zaś maliny z niej zjadłem
Ściągając ustami jedna
Po drugiej
Tak szybko mi poszło
Że nawet nie zauważyłem
Kiedy tą piękność
W stroju Ewy zobaczylem
Ojoj...
Jeśli zabawić
Bodkiem aTOMkiem zbudzi;
Bejowy ranek
Serdecznie pozdrawiam.
(Ach)Tomaszu
Wiersz napisalam
Teraz umykam
Bom w malinach cala
:))))
Usmiecham sie usmiechem:)
Przez zeby
Do konskiego lba:)))))))
Bo przeciez ktos (d)rży :))))
Tylko kto
Skoro nie Julia
I nie ja :))))))
aTOMie, dziękuję za miłe słowa!
Serdeczności przesyłam