BÓG STWORZYŁ
Stworzył Bóg faceta do swojego sadu
Ale miał wrażenie że czegoś brakuje
I razem z Aniołem trochę gagu-gadu
-Dam jemu dziewczynę niech się dobrze
czuje-.
Nogi aż do ziemi długie aksamitne
A biodra ideał bez skazy bez wady
Delikatne ciało można rzec wybitne
Nic tylko ten facet miał z Bogiem
układy.
Miała piersi cudne pełne i soczyste
Że się w głowie myśli grzeszne
przewalały
Oczy jak rubiny dzikie i ogniste
Facet tylko patrzył i się prężył cały.
Włosy niczym złoto spadały na plecy
Dał dziewczynie usta kompletując ciało
Chyba nieświadomie a może dla hecy
I tak przez te usta wszystko się
z....ło.
NAP. LECH KAMINSKI .
Komentarze (11)
Z uśmiechem....
wesolutko i ciepło
Wesoło dzisiaj tu... Uśmiechy :))
Fajnie poprowadzony temat i puenta niezła.
"nieświadomie" chyba źle się wpisało. Pozdrawiam :)
Lepiej żeby ten wiersz nie czytały feministki he
he.Wesolutki.
Pozdrawiam
I tak wychodzi że facet bez kobiety jest samotny;-)
;-) fajnie i na wesoło :-)
i tak wszystko przez Adama bo mu sie za bardzo bez
kobiety nudziło
pozdrawiam:)
Wesolutki wiersz:):), można rzec, kobieta - ideał.
Pozdrawiam
ładny wesoły wierszyk...
A wiesz; - Pan Bóg stworzył Adama, potem Ewę...i tak
sobie stanął,,,zapalił i rzekł; - ale mi się udał ten
Adam...ale mi się udał...a ja, a ja ? - zapytała Ewa
--- ty to jak skończysz 25 lat to będziesz się musiała
już malować...
a ponoć kobiece usta podniecają mężczyzn:-))) (
rozbawił)