"BÓG TAK CHCIAŁ"?
Lubię spacerować cmentarnymi alejkami,
najlepiej w ciszy, przy braku ludzi.
Zatrzymuję się przy pomnikach, patrzę na
świeże kwiaty spoczywające na nowych
mogiłach. Szczególnie interesują mnie
napisy na wiekowych grobowcach.
To cała historia zapisana w kilku słowach
na kamiennej płycie.
A ludzie odchodzą "na drugi brzeg" w
różnych okolicznościach.
Do śmierci nie zawsze przyczyni się
choroba, czy podeszły wiek. Ile tragedii
spotyka rodziny, gdy w wypadku ginie syn,
czy córka?
Zostaje pustka po nich i smutek. Chociaż
niejednokrotnie na pogrzebie są tłumy, to
czas szybko zaciera pamięć o zmarłym. Tylko
rodzina pamięta/choć nie zawsze!/.
Epitafia są różnej treści.
Na grobie dzieci najczęściej w wierszowanej
formie wyrażony jest ból, żal i miłość.
U osób starszych znane wiernym trzy słowa:
"Jezu Ufam Tobie".
Ostatnio długo zatrzymałem się nad grobem
przedwcześnie zmarłego kolegi. Był
policjantem w stopniu komisarza,
zdyscyplinowany i sumienny w pracy, wykrył
kilka afer.
Karierę miał przed sobą! Może właśnie
dlatego "podstawiono mu stołka", preparując
zarzuty o współpracy z mafią.
Chłopak nie wytrzymał tego i odebrał sobie
życie.
Czy "Bóg tak chciał"?
Przecież nie podrzucił mu sznura by
zakończył życie!
Zastanawiam się, czy ludzie myślą jaki sens
mają wykute słowa i nie do końca ich
rozumiem?
Jan Siuda
Komentarze (16)
Życie, śmierć w jednej idą parze,
ludzie niebo wciąż w to mieszają,
jak tam jest, może się okaże,
gdy z Siłą Wyższą się spotkają.
Fajne wierszo-opowiadanie. Pozdrawiam. Dobranoc :)