Bogactwo umysłu
przelotne myśli
szarpią wnętrze
umysłu
odsłaniają
zakamarki słabości
następujące po
sobie
obrazy minionych
chwil
i tych które
dojrzewają
w naszej
wyobraźni
niewidocznych dla
innych
doprowadzają do
zadumy
i refleksji
patrzymy w głąb
duszy
szukając
schronienia
odrobiny ciepła
i mrugnięć
radości
tylko ty wiesz
najlepiej
jak postąpić
jak się
zachować
aby zostać
powiernikiem
tylko ty i nikt
inny
potrafisz dojść i
zajrzeć
w głąb tajemnic
rozwiązać
nierozwiązane
zachowując
prawidłowość
pośród
nieprawidłowości
13.10.2003.
Komentarze (29)
Wiersz skłania do przemyśleń. Zgadzam się z
poprzednikami , nasz umysł to zaiste wielka potęga
Po tańcu -tą refleksję musiałam przeczytać dwa razy i
trudno mi było znaleźć zakamarki słabości...
wiersz prowokował do zadumy. Pozdrawiam
Nasz umysł to wielka potęga. Nie zliczona ilość myśli.
Pozdrawiam
Nie każdy potrafi i nie każdy odnajdzie, tak to już
jest. Wiersz skłania do refleksji, czy sami potrafimy
się otworzyć na sugestie innych. Pozdrawiam :)
nicko1 - bez urazy już 3 raz kopiujesz ten sam
komentarz. Dziękuję że wogóle zaglądasz do mnie i
marnujesz Swój zapewne drogocenny czas - ale bez
przesady z tym kopiowaniem - to jest już zabawne -
pozdrów Swoja Znajomą - i chyba pora właściwą zacząć
pisać samemu komentarze
Moja znajoma,która czasami tu zagląda taką się ze mną
podzieliła refleksją:
"Kazap co napisze, zawsze jest najpiękniejsze, choć wg
mnie ten gość ma nie więcej, niż dwa teksty, a jego
dzieła różnią się tylko tym, że raz pisze od początku,
raz zaczyna od środka a kiedy indziej dla zmyłki od
końca, wciąż to samo, ale za to jednakowo dla
bejowiczów godne pochwały."
Absolutnie się z tym, zgadzam, więc od siebie już
niczego nie dodaję.
Nieprawidłowości naprawiać
nierozwiązane rozwiązywać
a prawidłowości wszystkim pokazywać
Pozdrawiam serdecznie
dobrze jest mieć kogoś przed kim można otworzyć swoją
duszę...
obrazy dawnych dojrzewają i prowokują do zadumy -
pięknie Karolu ładnie powiedziane
...no i teraz jest cacy :)
...został jeszcze "powiernik" :)
jaleku - dziękuję za wskazanie jak najbardziej
właściwych zmian - poprawiłem jest znacznie lepiej
Mieszanina geniuszu i głupoty to melanż wszelkiej
cnoty.
Ciekawie i refleksyjnie...
Karolu, usunąłbym "słabości" z trzeciego wersu i
"chwil" z jedenastego, a dziewiętnasty czytam:
"by zostać powiernikiem"
...ale to Twój wiersz, a ja nie muszę mieć racji :)
Jak drogowskaz, taka busola, ostoja na dzień
codzienny.
Ładny wiersz.
Pozdrawiam:)