Bohater
nie mam już siły
pisać tekstów
w których pozbawiam
bohaterów życia
ochoty błądzić
starając się zrozumieć
wolę odkryć jego
wartość po stracie
ale moje kości
są mocno połączone
krwi ogromna ilość
płynie do moich stóp
gdy idę
nieważne
jak twarde
jest moje serce
wciąż płynie
a kości się poruszają
próbując uciec
od smutku i cierpienia
w którym jestem prawdziwym bohaterem
autor
raskolnikowski
Dodano: 2022-12-11 00:56:18
Ten wiersz przeczytano 465 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Nie musisz się starać odkrywać woli Bożej. "Nie ten
najlepiej służy, kto rozumie."
Bohater idzie z bagażem, jest wytrwały...
przykre gdy smutek goni cierpienie
smutek cierpienie... ciężko z nimi iść ale... da się