Bój się Boga!
Pewien sknera, aż z Władysławowa
nie wiedzieć czemu stale żałował:
że wstał, że pił, że jadł,
że na głowę - nie spadł,
też pieniędzy i dobrego słowa!
Pewien sknera, aż z Władysławowa
nie wiedzieć czemu stale żałował:
że wstał, że pił, że jadł,
że na głowę - nie spadł,
też pieniędzy i dobrego słowa!
Komentarze (30)
Dobre.
"Zbytnia miłość do pieniędzy,
to najgorszy rodzaj nędzy."-Sztaudynger
Pozdrawiam, Marcepani.
Dzięki za życzenia.
Fajnie to poukładałaś.Miłego dnia.
Takiemu sknerze, to po całości!
Zero litości! :)
Fajnie, dzięki za uśmiech.
Miłego:)
To wszystko przez te sztormy.... tak tylko szukam, co
za skórę biedakowi wlazło. Limeryk wyśmienity.
Serdeczności Marcepani.
Można mu tylko współczuć,
super limeryk.
Serdeczności przesyłam:)
Totalny sknera.Żałuje samemu sobie, a co dopiero
drugiemu.Z takim trudno żyć.
Bardzo wymowny wiersz Nie przepadam za tego typu
ludxmi ale są obok nas i tacy ...
Bo sknera jest sknerą i go nie zmienisz obudzi się po
tatej stronie i też bedzie żałował ze życie
przesknerzył
Pozdrawiam serdecznie marcepani
to super sknera jak moja zona mówię daj dychę a daje 2
złote i co Ty na to ..
Taki powinien bać się samego siebie.+
Taki sknerowaty żałosny żałośnik z Władysławowa:)))
Miłego wieczoru z rozrzutknikiem, marcepanko:)
To na dodatek sknera z żółcią. Pozdrawiam.
Wyjątkowy sknera:)
pewnie Szkot :)
A to kutwa jeden!
Nie żałował czasem,że żyje?:)
Pozdrawiam
Oj trzeba się bać :)