Ból
Nie było ciebie.
Wiatr wiał w inną stronę,
a tu proszę,
ty istniejesz.
Po co mnie znalazłeś,
po co mnie znalazłeś,
dlaczego mnie ujrzałeś...
Nie było ciebie.
Słońce miało inne oblicze,
świeciło chyba..mocniej.
Cień na mnie rzuciłeś,
powiedz,
po co mnie wybrałeś,
dlaczego mnie zechciałeś,
dlaczego uwiodłeś i w sobie rozkochałeś?
Wierzyłam, że ufam.
Wszystko wybaczałam.
Przy tobie byłam zawsze.
Nic w zamian nie chciałam,
może żebyś kochał trochę...
Nie było ciebie.
I inny był świat.
Znalazłeś mnie dla siebie.
I miałeś przy mnie trwać.
Nie ma ciebie.
Skończona gra.
Komentarze (1)
temat osobisty jak mniemam tymniemniej jak dle mnie za
duzo powtorek w tym wierszu a porownanie uczuc do gry
dodaje troche zlego posmaku
niemartw sie fala milosci znowu przyplynie daj troche
czasu