Ból istnienia
Dramatem życia jest to, że starzejemy się zbyt szybko, a mądrzejemy zbyt późno. (Benjamin Franklin)
gdyby tak podnieść kłamstwo
do potęgi prawdy
z oczu wyrzucić błękit
i mknąć za wielobarwną tęczą
gdyby tak przestać się bać
że nas już nie będzie
zapomnieć jak boli życie
i ciszy oddać nadzieję
…
wznosząc skrzydła ku niebu
ja - niekompletny człowiek
z przekleństwem Hamleta
dryfuję z wiatrem
i jestem jak ptak
gotowy do ostatniego lotu
Komentarze (12)
Świetny wiersz.
Uzewnętrznie myśli natury
egzystencjalnej.
Pozdrawiam serdecznie :)
Ładnie, refleksyjnie, do zatrzymania.
Pozdrawiam serdecznie :)
Filozoficznie ujęty ból istnienia.
" gdyby tak podnieść kłamstwo
do potęgi prawdy ".
Bardzo na Tak.
Pozdrawiam serdecznie
Ładnie:) Miłej soboty
ciekawy.
Witaj
Dołączam do komentatorów którym wiersz przypadł do
gustu.
Pozdrawiam
;)
Zatrzymała mnie ta refleksja...
"i jestem jak ptak
gotowy do ostatniego lotu"
Ciekawa refleksja. Chyba bez głębokiej wiary taka
gotowość nie jest możliwa.
Miłej soboty:)
Bardzo ciekawy refleksyjny wiersz...
Pozdrawiam :)
dobry, potrzebny wiersz
Pozdrawiam cieplutko Wszystkich Poetów i dziękuję, że
,,wpadacie tu" do mnie... :)
Śliczna poetyka!
Pozdrawiam:)