Ból złamanego skrzydła
wolno odlatuję z krainy burz
ze skrzydłem połamanym
by wznieść się ponad szczyty wzgórz
pokrytych wiecznym lodem
dźwigam na grzbiecie gruz
bo zburzone zostały kolejne kurhany
odlatuję do krainy dobrych muz
tam wiatr nie wieje nigdy chłodem
dla Aojde będę pisał hymny i peany
teraz skrzydło tak boli straszliwie
dolecieć muszę teraz sam
gdzie pióra aniołów nawet leczą
Talia ostatnie rany opatrzy
a potem powrócę cało i szczęśliwie
do chwil które w ukryciu mam
tam gdzie je pokrył złoty kurz
i Mneme przybędzie z odsieczą
wtedy zapach ambrozji poczuję
zdepczę na zawsze wszystkie myśli złe
bo tak -tylko tak niech znaczy
…
a nie -tylko nie
Komentarze (23)
styl treść urzekła mnie... jakże inaczej brzmią...
lirycznie lekko pięknie
Bardzo ciekawy wiersz, w formie i treści, spowodował
moje zaskoczenie - a to lubię :) podobnie jak
nienachalne końcówki oksytoniczne i tak skonstruowaną
pointę. Dziękuję za odwiedziny i życzę Szczęśliwego
Nowego Roku :)
Maćku kilka spraw. Po pierwsze wiersz osobisty.
Piszesz coś myślę że o sobie jednak bardzo
meandrycznie. Pewnie jestem misiem z bardzo małym
rozumkiem ale dotarł do mnie jedynie pewien smutek i
zgrabnie napisane strofy. Niezaprzeczalnym plusem
wiersza jest jego puenta. Plus za nią i za to że
skłoniłeś do refleksji. Może takie jest moje zdanie że
raczej polubiłem Twoje małe formy. Pozdrawiam z
uśmiechem:)))
Smutne wersy, ze świetną puentą, pozdrawiam
świątecznie Maćku.
Witam serdecznie Maćku, przejmujące piękno i smutek w
Twoim wierszu. Pozdrawiam ciepło :)
Już Norwid pisał - "tak za tak, a nie za nie" - co
jednak okazuje się takie trudne.
Refleksyjny wiersz...
przenikliwie smutno.
Piękny, smutny wiersz.
Dużo pisać nie mogę,
bo mam "złamane skrzydło"...
Dobranoc Maćku:)
Nigdy w życiu nie miałem skrzydeł. Już prędzej rogi.
Ale zdarzyło mi się to i owo złamać. I lekarz zawsze
zalecał oszczędzanie chorego organu. Więc może lepiej
odejdź pieszo, a nie fruń.
Ja tu wyczuwam pogodną nutę pomimo bólu. Jest więc
wielowymiarowo.
Pozdrawiam serdecznie.
Lepiej Ci w lirycznych klimatach :)
Piękna liryka.
Pozdrawiam serdecznie :)
Smutna, lecz piękne liryka Jacku.
Pozdrawiam noworocznie życząc Dosiego Roku w zdrowiu i
w szczęściu :) i niechj się szybko zrastają skrzydła
:)
Każde złamanie boli, upośledza.
Skrzydła... jest zdecydowanie bardziej odczuwalne.
Akcent mitologiczny spotęgował przekaz.
Pozdrawiam Maćku z uznaniem dla pięknego wiersza. :)
Ładnie, ale smutno,
no i msz lepiej byłoby bez inwersji, choć i ja czasem
je stosuję.
Pozdrawiam, miłego wieczoru życząc