Bólem spowite coś
zimno,
tak bardzo zimno,
czuje chłód przenikający me ciało,
skulony siedzę w kącie,
mdłe barwy migającego światła
liżą moją stopy,
nie ma dziś ,
nie ma jutra,
jestem zawieszony gdzieś pomiędzy,
histeryczny śmiech przechodzący w spazm,
życie jest bólem,
niekończącym sie chłodem nocy,
zatopiony w samotności
spijam nektar łez,
opuszczony, zapomniany,
skryty w swoich czterech ścianach,
jak długo?
dokąd zmierzam?
pytania bez odpowiedzi,
tak bardzo brak mi siły,
tak bardzo brak mi odwagi,
zmienić to,
wszystko,
zapomnieć i ....
Komentarze (1)
Nie ma dziś.Nie ma jutra.Tylko niezliczne królestwa
myśli...Zamknięte w łupinie orzecha.